i dlatego w czasie zajęć Sówki budowały domy dla przyjaciół, wykorzystując patyczki.
Miały za zadanie przeprowadzić Kolegę lub Koleżankę przez tor przeszkód
malowały przygotowane wcześniej kulki z masy solnej, które mają nam służyć jako liczmany
i jeszcze dodatkowo mogły obejrzeć przedstawienie o Czerwonym Kapturku - proste w środkach, wykonane przez Sowę Pomocną (narrator) i Sowę Naczelną (pozostałe role), a jednak zaciekawiło Sówki, które oglądały wyczyny swoich Pań z zafascynowaniem i przejęciem.
Powstały również piękne wycinane obrazki, które miały przedstawiać domek Babci Czerwonego Kapturka.
Nie da się ukryć, tydzień był bardzo pracowity :-)
Teatrzyk w wykonaniu Pani Sylwii stał się HITEM :D:D:D:D
OdpowiedzUsuńNo i pojadę w trasę z teatrem objazdowym ;-)
OdpowiedzUsuń