Mało nas, mało nas ...
bo wiele Sówek zapadło na jesienne przeziębienia, ale pracujemy równie wytrwale, jak w zeszłym tygodniu.
Bardzo spodobały nam się układanki, pomocne w nauce kształtów
a nasze paluszki ciężko pracowały nad wyklejaniem plasteliną
wciągnęło nas lepienie z masy solnej - powstały kuleczki, które w przyszłym tygodniu, z pomocą farb przemienimy w biedronki, pomocne w nauce liczenia.
Byliśmy również na szklnym pokazie szkoły tańca w sali gimnastycznej - dobry nastrój udzielił się szybko, a nogi same rwały się do tańca...
Oj działo się, a następny tydzień zapowiada się równie intensywnie :-)
Ale fajna bandka :):)Tez mam zerówkowicza!!
OdpowiedzUsuńDZiekuje za wizyte u mnie !
W razie potrzeb ,pytan...prosze Cie moja droga ,pisz maila :kajaroszko@tlen.pl
Zapraszam Was sówki ciepło i zycze fajnych dni w szkole:)'kaja
Witaj Kaju - dziękuję za odpowiedź :-)
UsuńAle fajna bandka :):)Tez mam zerówkowicza!!
OdpowiedzUsuńDZiekuje za wizyte u mnie !
W razie potrzeb ,pytan...prosze Cie moja droga ,pisz maila :kajaroszko@tlen.pl
Zapraszam Was sówki ciepło i zycze fajnych dni w szkole:)'kaja