1 szklanka płatków mydlanych rozpuszczona w 3 szklankach wody
3 łyżki żelatyny (rozpuścić w 1/3 szklanki wody)
3 łyżki gliceryny (kupujemy w aptece)
1 szklanka mąki ziemniaczanej (rozprowadzić w 3 szklankach zimnej wody)
Do wrzących mydlin wlewamy roztwór żelatyny i gliceryny. Gdy mieszanina zagotuje się powtórnie, zdejmujemy ja z ognia i wlewamy powoli roztwór krochmalu, mieszając przez cały czas, by zapobiec tworzeniu się grudek. Mieszanian powinna mieć konsystencję średnio gęstego budyniu. Dobrze wymieszaną masę wlewamy do miseczek lub słoików i zabarwiamy niewielka ilością barwnika spożywczego - dobrze jest przygotować 6 kolorów (żółty, pomarańczowy, czerwony, zielony, niebieski i fioletowy - ja zrobiłam jeszcze różówy). A potem można już tylko malować, malować, malować ... ;-)
W ramach zachęty parę odsłon szczęścia z malowania tymi farbami mojej prywatnej Sówki ;-)
Farby są nieszkodliwe dla skóry, miłe w dotyku i do tego te kolory i delikatny połysk (chyba od skrobi). Przechowywane w zamkniętych słoikach, mogą długo służyć, jeśli ich oczywiście szybko nie zużyjemy :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy że do nas zajrzałeś. Miło nam będzie, jak pozostawisz tu ślad swej wizyty w postaci komentarza :-)