zostały dziś rozpoczęte.
Na pierwszy ogień poszły soki owocowe, papierki lakmusowe i pracowite rączki. Mogliśmy przekonać się, jak to jest z tymi kwasami i dlaczego jedne soki lubimy bardziej, a drugie mniej.
A gdy skończyłą się zabawa ze słodkim i kwaśnym, to sięgnęliśmy po zapasy soli i wodę i przygotowaliśmy materiał badawczy na następne zajęcia. Na razie leży na talerzykach i wysycha :-)
Sowa Naczelna pozdrawia :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy że do nas zajrzałeś. Miło nam będzie, jak pozostawisz tu ślad swej wizyty w postaci komentarza :-)