29 lipca 2014

Od Macieja...

dostałam taką wiadomość:
"W te wakacje zdobywaliśmy Tatry. Widoki niezapomniane. Wiele szczytów zdobytych, mnóstwo kilometrów zrobionych. Pogoda zmienna jak to w górach, ale nic nas nie zraziło. Rodzinne wędrówki nie do opisania. :) 









Weekendowy wypad na Mazury był fantastyczny. Pierwsze lekcje pływania za nami. Budowa zamku z błotka cudowna zabawa."

Bardzo mi się podoba Twoja relacja Maciusiu, zdjęcia również - widać, że świetnie się bawisz w te wakacje. Pozdrawiam całą Twoją rodzinę - Sowa Naczelna :-)


23 lipca 2014

To jeszcze...

Sowa Naczelna dorzuci parę nowości.
Wczoraj Sowa zanurzyła swoje skrzydełka w wodach najgłębszego w Polsce jeziora - w Hańczy. Najpierw ubrała się w specjalne wdzianko - urocze ;-)

a potem z butlą na plecach, maską na twarzy i pod rękę z Instruktorem Irkiem zeszła na 3,5 metra pod wodę, a po jakimś czasie wyszła z niej szczęśliwa, bo udało się zrobić coś, o co nigdy się nie podejrzewała, że da radę zrobić.
Po tym wyczerpującym doświadczeniu Sowa zapakowała swoje Sowiątko i zabrała je do Gołdapii do tężnii - to taka wysoka na 8 metrów budowla, zrobiona z drewna i gałązek tarniny, po której spłwa woda, pompowana z głębin ziemi, bogata w różne minerały. Przebywanie w tym miejscu jest bardzo zdrowe dla naszego gardła, skóry i wielu innych części naszego ciała.




Odiwedziliśmy też grotę solną
i urządzilismy sobie spacer nad pięknym Jeziorem Gołdap
Miejsce ciche, spokojne, pełne uroku. Polecam wszystkim Sówkom i ich Rodzicom ten zakątek kraju - Suwalszczyznę - tu naprawdę jest wiele niesamowitych miejsc, piękna przyroda i mnóstwo atrakcji dla każdego. Nie pokazałam Wam jeszcze jeziora Wigier z uroczym klasztorem, Głazowiska Bachanowo, na którym wiele, wiele lat temu wielki lodowiec pozostawił olbrzymie głazy, i wielu innych miejsc. A może wyruszycie tu sami i odkryjecie swoje ulubione miejsca ?

22 lipca 2014

Od Lilii

dostałam kolejną relację z cudnych wakacji.
"Witamy ponownie, tym razem już d omku. U nas dużo się działo i Lila chciała się tym podzielić. 
Byliśmy w parku linowym, gdzie Lila, niczym małpka wspinała się po drzewach...

Mielismy mnóstwo atrakcji np. jedliśmy pyszne jedzonko, niekoniecznie zdrowe.
Jeździliśmy konno :-)
Wszystkie zachody słońca były "nasze"
Było też coś dla urody ...
I oczywiście sesja zdjęciowa Liliany :-)

Zbite kolana, jakby inaczej :-)
Widzieliśmy mnóstwo prawdziwych świetlików, które świeciły jak małe diody.
Wszystkich planów nie zrealizowaliśmy :-( ......., ale to dobrze - wrócimy tam za rok :-)
Pozdrawiamy"
Lilu - cieszę się, że tak aktywnie odpoczywasz. I dziękuję za super relację :-)

A Agatka...

oprócz łowienia ryb w te wakacje zajmuje się zwierzątkami ... 
Piękne króliczki Agatko - trochę Ci zazdrościmy takich milusich, żywych maskotek :-)

14 lipca 2014

A Sowa Naczelna...

chciałaby się podzielić pięknymi widokami, które podziwia od jakiegoś czasu.
Swoje wakacje spędzam na północno-wschodnim krańcu Polski, w rejonie zwanym Suwalszczyzną. Stąd pochodzi rodzina mojego Męża, tutaj mieszkają Jego rodzice.
Piękne krajobrazy polodowcowe, malowniczo położone jeziora, bujne lasy zachęcają do zwiedzania tego regionu, jeżdżenia na rowerze i wycieczek pieszych. Co też chętnie czynię codzień, wcześnie rano zaczynając dzień, a takie widoki towarzyszą mi cały czas: 





 Czasami natura zaskakuje mnie i zachwyca:
 Jezioro Rospuda pewnego, pochmurnego poranka wyglądało tak:


Oprócz jazdy na rowerach, zbierania poziomek, podziwiania łabędzi lubię czasami wybrać się na jakąś ciekawą przejażdżkę. O tak na przykład, jak tutaj - kolejką wąskotorową z Płociczna:

 A tutaj rzut okiem na piękne Jezioro Ełckie:

I jak ? Podoba się Wam ? Bo mi bardzo :-)

Ściskam wszystkie Sówki,
Sowa Naczelna

9 lipca 2014

Sto lat, sto lat...

dla Pawełka, który dziś kończy 6 lat. Dużo zdrowia Pawełku i wielu wspaniałych przyjaźni w nowej klasie
Mądre Sówki, Sowa Pomocna i Sowa Naczelna

3 lipca 2014

Kolejne zdjęcie...

wakacyjne nadeszło również znad wody, ale spokojnieszej i mniejszej od naszego polskiego morza. Niemniej jednak tchnie ono wakacyjnym spokojem, relaksem i świetnym humorem.
Nadesłała je Agatka i bardzo jestem ciekawa, co też złowiła nasza dzielna wędkarka :-)
Wspaniałych połowów życzę :-)

2 lipca 2014

Pierwsza relacja...

o wakacyjnych poczynaniach Sówek dotarła do mnie aż znad morza.
A oto co przeczytałam:
"Pozdrawiamy wszystkie Sówki - małe i duże :-)
Pierwsze dni wakacji spędzamy w pięknej, nadmorskiej miejscowości Stegna. Jak na razie pogoda nam dopisuje , codziennie pluskamy się w morzu i budujemy zamki z piasku. Byliśmy na jagodach, dużo czasu spędzamy na rowerze.
Przed nami jeszcze wiele atrakcji np. park linowy, Centrum Nauki Eksperyment, park owadów i na pewno wiele innych....
Relacje  slowną i fotograficzną zdamy potem:-)Pozdrawiamy gorąco :-)"

A kto spędza tak miło wakacje ? Niech Wam podpowiedzą zdjęcia :-)



Lilu - baw się dobrze i odpoczywaj :-)