24 października 2013
Urodziny Dawidka...
i z tej okazji życzymy Ci Dawidku samych radosnych dni, abyś rósł zdrowo i radośnie i aby każdy dzień spędzony z naszą grupą był wspaniałym przeżyciem :-)
"Mądre Sówki", Pani Ania i Pani Sylwia
23 października 2013
Szkolny konkurs...
na ludka warzywnego lub owocowego dziś się skończył i do klasy trafiły cuda nieprawdopodobne - nie mogłam się napatrzeć.
Wniosek - mam bardzo zdolne Rodziny w klasie :-)
Konkurencja jest jednak bardzo silna i już współczuję jury.
Nie uważacie, że kolekcja stworków jest urzekajaca ? Bo ja nie mogłam oderwać oczu od tej wystawy.
A Pani Ewie Mędrzyckiej i Ani Bartkiewicz dziękujemy za zorganizowanie konkursu :-)
A Pani Ewie Mędrzyckiej i Ani Bartkiewicz dziękujemy za zorganizowanie konkursu :-)
18 października 2013
Ciekawy Człowiek czyta nam cz. 2
Sowa Naczelna zapowiadała tydzień pełen niespodzianek, no i był.
Piątek zakończyliśmy z przytupem, a Sówki poznały kolejnego Ciekawego
Człowieka, wykonującego pasjonujący zawód…
Tym razem odwiedził nas strażak –
Tata jednego z naszych Kolegów.
Zajęcia były bardzo ciekawe – poznaliśmy różne sprzęty pomocne w pracy
strażaków, dowiedzieliśmy się pod jakim numerem telefonu możemy wezwać pomoc w
przypadku pożaru i jak należy taką rozmowę przeprowadzić.
Następnie Sówki mogły
poprzymierzać hełmy strażackie – wyglądały w nich bardzo profesjonalnie.
Na krótkich filmikach mogliśmy zobaczyć w jak szybkim tempie pali się
kanapa i choinka, jak niebezpieczne może być podpalanie sterty chrustu z pomocą
benzyny oraz gaszenie palącego się oleju wodą.
Sówki dostały również do pokolorowania labirynt ze strażakiem, a na
zakończenie Pan Grzegorz przeczytał dzieciom wiersz „Jak Wojtek został
strażakiem”.
Każda Sówka otrzymała Odznakę Strażaka Przedszkolaka i na tym
miało się zakończyć nasze spotkanie.
Jednak Pan Grzegorz przygotował jeszcze jedną niespodziankę i pod szkołę
podjechał prawdziwy wóz strażacki.
Sówki w radosnym nastroju szybko ubrały się
i wyszliśmy na dwór
gdzie panowie zaprezentowali nam sposób zakładania i
użycia maski przeciwdymnej.
Mogliśmy również pooglądać inne sprzęty pomocne w
gaszeniu pożarów.
Bardzo dziękujemy Panu Grzegorzowi za tak pasjonujące spotkanie i mamy
nadzieję, że nie było ono ostatnie :-)
17 października 2013
Pierwsza wycieczka...
odbyła się w dniu dzisiejszym. Sówki wybrały się w nieco okrojonym, z powodu chorób, składzie do sali zabaw "Wysp Leonarda".
Podróż przebiegła szybko, a Sówki podziwiały jesienne widoki z okien autokaru.
Na dzień dobry poznaliśmy zasady zachowania się w sali zabaw, przez chwilę mogliśmy zapoznać się z jej atrakcjami.
Następnie zostaliśmy zaproszeni do sali obok, gdzie poznaliśmy zasady pierwszej pomocy.
przebadać biedaczynę stetoskopami,
Następnie poznaliśmy sposób na uratowanie czyjegoś życia metodą sztucznego oddychania - nauczyliśmy się, jak składać rączki "na plecaczek" do wykonania masażu serca,
Podróż przebiegła szybko, a Sówki podziwiały jesienne widoki z okien autokaru.
Na dzień dobry poznaliśmy zasady zachowania się w sali zabaw, przez chwilę mogliśmy zapoznać się z jej atrakcjami.
Następnie zostaliśmy zaproszeni do sali obok, gdzie poznaliśmy zasady pierwszej pomocy.
Po krótkiej rozmowie niektórzy z nas mieli okazję wziąć udział w scence rodzajowej rodem z zatłoczonej ulicy, gdzie pędzący swym autem nieostrożny kierowca potrącił psa Stefana.
W celu ratowania poturbowanego Stefka staliśmy się grupą zdolnych lekarzy z oddziału ratunkowego.
I tutaj mieliśmy okazję wykonać badanie rentgen,
przebadać biedaczynę stetoskopami,
wspomóc go licznymi zastrzykami, zmierzyć temperaturę, opatrzyć rany itp.
jak można rozpoznać, czy poszkodowany oddycha
i w jaki sposób należy wykonać zabieg resuscytacji.
Po ciężkiej pracy należała się nam chwila odpoczynku i wykorzystaliśmy ją należycie :-)
Mam nadzieję, że Sówki powróciły z wycieczki zadowolone i pełne wrażeń, bo Sowa Naczelna długo ten wyjazd będzie wspominać :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)