Pierwsze sukcesy...

odniosła nasza reprezentacja klasowa na konkursie recytatorskim poświęconym twórczości Jana Brzechwy.
Daria pięknie zaprezentowała wiersz "Psie smutki", 

 a Nina zdobyła wyróżnienie za interpretację wiersza "Samochwała".

Konukrencja była duża - 23 uczestników, piękne stroje i wspaniałe recytacje. 

Tym bardziej się cieszymy, że nasze dwie Sówki tak wspaniale reprezentowały naszą klasę i szkołę 

A Sowa Naczelna pęka z dumy i kłania się nisko Rodzicom w podzięce z przygotowanie Dziewczynek :-) 

Przykicały...

do naszej klasy zające. Najpierw jeden, który przyniosła Sowa Naczelna

a potem Sówki, z pomocą Pań stworzyły kolejne zastępy długouchych,

które jeszcze przed Wielkanocą trafią do domów Sówek, co by dołączyć do innych radosnych dekoracji.

Zachwyciło mnie to stadko :-)

Sto lat...

zabrzmi kolejny raz w naszej klasie - tym razem dla Oli, której życzymy wszystkiego co najlepsze, samych radosnych dni i dalszej radości w odkrywaniu świata wiedzy.

"Mądre Sówki", Sowa Pomocna i Sowa Naczelna.

Biedroneczki...

są w kropeczki, i to chwalą sobie ... dlatego Mądre Sówki dzielnie walczyły z materią, wycinały...

kleiły...

a w efekcie takie biedronki zdobią wiosennie nasze okna :-)

Oj, Sowie Naczelnej bardzo się te prace podobają :-)

Sześć lat...

kończy dziś Nikola i z tej okazji życzymy Ci droga Nikolu wiele zdrowia i samych radosnych dni, spędzonych w naszym gronie

Mądre Sówki, Sowa Pomocna i Sowa Naczelna.

Zamotyliło nas...

jako, że za oknem wiosna przybyła w tempie błyskawicznym.
Dlatego w klasie w ruch poszły flamastry, którymi Sówki stworzyły niepowtarzalne wzory na rozciętych filtrach do kawy. 

Następnie prace znalazły się w zlewie, a tam zostały potraktowane odrobiną wody ze spryskiwacza.

I siup na kaloryfer.

Jeszcze kilka ruchów drucikiem kreatywnym i jest...

cała chmara cudnie kolorowych zwiastunów wiosny :-)

Jak Wam się podobają, bo nam bardzo :-)