26 grudnia 2013

I jeszcze jedno...

grudniowe Święto - dziś swoje piąte urodziny ma Mateusz. Sto lat Mateuszu, abyś rósł zdrowo i chętnie się z nami bawił i uczył


"Mądre Sówki", Pani Ania i Pani Sylwia

24 grudnia 2013

Kolejne urodziny...

bo pięć lat kończy dziś Filip, któremu życzymy pięknych urodzin, wspaniałego prezentu i radosnego powrotu do klasy - wtedy Cię Filipku osobiście uściskamy :-)

"Mądre Sówki", Pani Ania i Pani Sylwia

23 grudnia 2013

Świątecznie...

wykorzystując obrazek, który podesłała mi Pani Ewa Zielona, chciałabym raz jeszcze życzyć wszystkim Mądrym Sówkom i ich rodzinom zdrowych i spokojnych Świąt, aby był to czas miłości, spotkań rodzinnych i tylko pozytywnych przeżyć i aby cud Narodzenia objawił się w każdym z nas 


21 grudnia 2013

Pięć lat...

kończy dziś Amelka - z tej okazji życzymy Ci Amelko dużo zdrówka, samych radosnych dni, mnóstwa czasu na zabawę i aby czas spędzony z naszą grupą był dla Ciebie miłym doświadczeniem.

Mądre Sówki, Pani Ania i Pani Sylwia

20 grudnia 2013

Wiadomości z frontu...

robót świątecznych dochodzą mnie regularnie. Grono pacynek sie powiększyło - witamy Pana Słonia Agatki.
Agatko, jak Twój Słonik ma na imię ? 
Bardzo mi się podoba, a pozostałym Sówkom ?

16 grudnia 2013

Pierwszy...

miś już jest i cieszy Julka baaaardzo, bo to własnoręcznie wykorzystany zestaw kreatywny, który przyniósł Sówkom Mikołaj. 
Ciekawa jestem, jak inne Sówki - czy już poszły w ruch sznureczki i kawałki filcu ? Sowa Naczelna czeka na relacje :-)

13 grudnia 2013

Wigilijnie...

bo Sówki już świętowały...
Było sporo tremy, trochę zaskoczeń, ale wszystko wyszło wspaniale - Sówki sprawiły sie na medal, Rodzice również, bo zaangażowali się w Jasełka całym sercem.
Dzięki uprzejmości rodziców Julka mamy film:
https://www.youtube.com/watch?v=7zO9v8oQuNA&feature
Na zdjęciach widać, jak się wszyscy starali







A w nagrodę za piękne występy nasze Sówki doczekały się odwiedzin posłańców Świętego Mikołaja.

Sowa Naczelna jest dumna ze swej zdolnej gromady :-)

8 grudnia 2013

Twórcze chwile...

gdybyście moje drogie Sówki miały czas i ochotę i udałoby się zaprosić Waszych Rodziców do tej zabawy, to zdecydowanie polecam.
Weźcie 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej, do tego 1 szklankę sody oczyszczonej i 3/4 szklanki wody. Wymieszajcie masę i z pomocą rodziców wstawcie na kuchenkę. Gotujcie, stale mieszając, aż Wasza masa będzie wyglądać, jak ugotowane i ugniecione kartofelki. Gdy masa wystygnie, wyrzućcie ją na stolnicę posypaną mąką ziemniaczanę i rozwałkujcie na placuszek grubości około 0,5 cm. 
I teraz najfajniejsza zabawa - używajcie do woli foremek do ciastek i stempelków i stwórzcie swój niepowtarzalny zestaw ozdób na choinkę. Gotowe zostawcie na stolnicy lub desce do krojenia, po 12 h odwróćcie, żeby wyschły dobrze z drugiej strony. 
Zawieszki wychodzą pięknie białe i delikatnie połyskujące.
Moje wyglądają tak :-)




Miłej zabawy życzę i dajcie koniecznie znać, jak Wam wyszły :-)

Wycieczka...

się odbyła, było wesoło, ciekawie - było piękne przedstawienie "Królowa Śniegu" w Teatrze Baj, była wizyta w jednostce wojskowej i remizie strażackiej. Mnóstwo wrażeń, przeżyć, nowych doznań. Zdobyliśmy również nowe doświadczenia i sprawdziliśmy się w zupełnie nowej sytuacji. Sowa Naczelna jest dumna ze swoich Sówek - były grzeczne i świetnie sobie radziły w zupełnie nowych realiach.
A teraz rodzice zamykają oczy, dzieci opowiadają, a rodzice wyobrażają sobie to wszytsko, bo... Sowa Naczelna wzięła aparat, a i owszem, ale .... bez karty. 
Mamy kilka zdjęć z jednostki (dziękuję Panie Grzegorzu :-))



Mikołaj bardzo się postarał w tym roku :-)

5 grudnia 2013

Niespodziewana niespodzianka...

nas dziś spotkała...
Naszą klasę odwiedziła Pani Listonosz i przyniosła list - dla całej naszej klasy ! Od Mikołaja !!!

Pani czytała i czytała, i czytała, a my z niedowierzaniem patrzyliśmy na nią coraz większymi oczami.
Okazało się, że dostaliśmy zaproszenie od ukochanego Świętego wszystkich dzieci na wycieczkę-niespodziankę. Szczęście opanowało nas bez miary - skakaliśmy z radości bardzo długo. 
Jedziemy jutro - nie wiemy gdzie, nie wiemy na jak długo. Oj, będzie się działo ;-)